środa, 30 lipca 2014

Prolog ♥

*Patricia*
Podeszłam  do  wysokiego blondyna i przytuliłam go czule .
- Wszystko będzie dobrze – zapewnił mnie , po czym wytarł jedną  , jedyną łzę  która zleciała mi po policzku .
-  Ale jej nie ma ! Rozumiesz ! Lizzy nie ma ! Wyjechała i nie wróci !
W tym momencie moje tęczówki oczów były skupione na tym oto  obiekcie .
Nie potrafiły oderwać się od blondyna .
Wtedy on zbliżył się do mnie .
Poczułam jak moje serce zaczyna szybciej bić , robiło mi się gorąco i zaczęły pocić mi  się ręce .
Złożył na moich ustach namiętny pocałunek , znacie to uczucie ? „ Proszę zrób coś krótko , ale tak abym pamiętała to przez wszystkie lata , aż do śmierci .”
Dokładnie tak się teraz czułam , taka wyjątkowa i kochana .
 Wiatr zawiał mocniej , zaczął się wręcz wyrywać .
Moje włosy pofrunęły w powietrze , leciały w  nim jak w powietrzu .
Wtedy oderwaliśmy się od siebie , a ja nie czułam już żadnych smutków , ani żalów .
To była taka magiczna różdżka . Nie . To są takie magiczne usta .
I w tym momencie rozpętała się wichura , nic nie widziałam , bo wiatr  zmiatał wszystkie możliwe liście  .
Czułam tylko jak wszystko się rozmazuje !


- Szanowni państwo , właśnie wylądował samolot nr . 243 . Dziękujemy za wybranie naszych linii lotniczych , i zapraszamy do kolejnych  lotów  spędzonych z biurem podróży ……. – usłyszałam jak stewardesa  zapowiada wylądowanie samolotu .
Momentalnie otrząsnęłam się , to był jedynie sen … więc dlaczego taki realistyczny ?Przecież Lizzy <czyt. Moja dawna najlepsza przyjaciółka>wyjechała już rok temu! I dlaczego ponownie próbuje przestać o nim śnić , a jednak nie potrafie ? Te sny z niebieskookim  wracają … i męczą moją głowę  .
- Witaj ponownie  powrotem Anglio  - powiedziałam powoli , i spojrzałam na rodziców i Piper , siedzących na przeciwko mnie … oczywiście … jak zwykle to ona siedziała z rodzicami w trzy-osobowym  rzędzie samolotowym .
Właśnie wracałam z moją  „idealną” rodzinką z Argentyny , tak , coś tu jest wyraźnie nie tak , zabrali mnie ze sobą ! Czułam się trochę jak wyrzutek , czekający na wyrok śmierci , skazany przez samego siebie .
Ale cóż jutro miałam zacząć chodzić do nowej szkoły z internatem < do której oczywiście zapisali  <czyt. zmusili> mnie moi idealni rodzice ! > Dobra koniec użalania się nad sobą , czas wziąć się w garść.


Pociągnęłam za zblakniętą już od starości , złotą klamkę. Zobaczyłam jak otwiera się typowo staromodne wnętrze . Weszłam i w pewnej chwili spojrzałam na swoje buty i schyliłam się aby je zawiązać . 
W tym momencie ktoś potknął się o moją walizkę usłyszałam całkiem głośne przeklniecie .
- Uważaj jak chodzisz , idioto ! 
- No sorry ! Trzeba było nie zostawiać walizki na środku korytarza!
Już chciałam mu co nieco powiedzieć  , jednak wtedy podniosłam wzrok i  momentalnie znieruchomiałam … . Zobaczyłam wysokiego blondyna , z niebieskimi tęczówkami . Fryzura  była ułożona w taki sposób , że wyglądała jednoczeście  , na nienagannie ułożoną , a róznocześnie na wielki bałagan , blond włosów .  Zobaczyłam koszulke z logo „Sick Puppies”  i granatowe , wręcz jeansowe spodnie .
Nie potrafiłam się wysłowić . To był ON . Chłopak z moich snów …  

Witajcie moi drodzy ! Tak więc jak można się domyślić , będzie to blog o Peddie ;) Cóż , napewno dla nie wtajemniczonych , Prolog wydaje się dziwny :D Ale już niedługo ( kogo ja oszukuje ? To może potrwać długo hihihi) dowiecie się o co chodzi :* 
Napiszcie mi co myśłicie o blogu , i czy będziecie go czytać ;) Niedługo 1 rozdział .
PS . ZAPRASZAM NA DRUGIEGO BLOGA KLYK ;) 
Pozdrowionka 
~Pola/Paula~ ( jak wolicie ?) 

13 komentarzy:

  1. Kochana!
    Oczywiście ,będę go czytać ,bo prolog jest nieziemski ;D Sama nie umiem,nie potrafię pisać prologów zazdroszczę ;ccc
    Ale prolog na prawdę fajny i ciekawy . No wiadomo Edzio jest chłopakiem jej snów .Mam prośbę .. i pytanie jednocześnie czy w opowiadaniu będzie Vicio? Prooooszę.
    Pozdrawiam cieplutko <333
    Życzę weny :D
    Oraz obserwuję ;D:***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje :*
      Ahaha no pewno , że będzie ;) Co by to były za opowiadania bez Victora :D ( chociaż twojego śpiewającego Victora to nikt nie przebije^^) , no nic powiem ci , że Eddie to nie chłopak z jej snów .To znaczy : owszem , on jej się śnił , ale nie chodzi o to że to jej chłopak z marzeń ;)
      Powiem ci tylko , że takiego końca , nikt nie będzie się spodziewał :D
      Pozdrawiam :*
      Pola

      Usuń
  2. Hejcia, kochanna;***
    Super, prolog. Zresztą tak jak mówiłaś, że będzie super! I taki jest!
    Kocham<333
    Kocham<333
    Eddie, chłopak ze snów?!
    Ciekawe?!
    I do tego, nie chodzi o to, że wymarzony chłopak<333
    Czyli musi chodzić o Sibune i sprawy z nią związane. <333
    No nic, czekam na 1 rozdział.
    Twoja fanka nr. 1! ;***

    OdpowiedzUsuń
  3. O jacie jakie to cudaśne<3
    Ja chcę next!!!b :) :* <3
    I to już :* <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Normalnie boskie. Ja chce tu szybciutko następny bo nie wyrobie umyslowo :* Podobno nadzieja matka glupich ale coz mam nadzieje ze to bd jeszcze w tym tygodniu. Nie zawiedz mnie bo czekam *.~/Peddie Miller<3

    OdpowiedzUsuń
  5. Extra dawaj nn :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Khym, khym... Jestem i tu a tu nadal nie ma nexta :'( Obiecałaś mi ze niedlugo dodasz tutaj kolejny rozdzial a go nie ma :( Tam dodalas a tu nie. Obiecaj mi ze dodasz jeszcze w tym togodniu :3
    No cóż...moja opinia jest niezmienna. Rozdzialy piszesz genialnie i wgl. cudownie.Nie pozostaje mi nic innego niz czekac i zyczyc Ci duzo duzo weny i pomyslów.
    No to pa kochana <3/Karolina:*

    OdpowiedzUsuń
  7. Hej , hej , hej *-*
    Wow.. muszę przyznać ,że prolog świetny ! Patricia śniła o Eddiem ? Mmmmmm *-*Do tego to tło *O* Muszę cię prosić o dodanie obserwatorów , bo bardzo chciałabym być na bieżąco : D
    Czytająca lecz nie zawsze komentująca Łucja pozdrawia : D
    Mogłabym prosić o jakiś kontakt na gg ? Tak chciałabym cię zamęczyć na śmierć : D

    OdpowiedzUsuń
  8. *u* Kolejny suuuper blog !? A więc podsumujmy ;
    Pat jest nowa
    I nie zna ediego tylko jej się śnił ??
    Ogarniam ? xddd Dobra idę czytać koolejny :>

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy